Łazienka master - początki
Wanna dojechała kilka dni temu o czym już pisałam, powrócił też z długiego urlopu pan od płytek, a wraz z nim chęci na wykończenie pierwszej łazienki. Dla przypomnienia projekt obejmuje kolejne betony na ścianie, walk-in shower z wielkoformatowymi płytkami oraz panele drewniane a'la ship deck na podłodze. Przed położeniem betonu musimy uporać się z bardziej przyziemnymi pracami, takimi jak np. obudowa wanny, czy położenie płytek pod prysznicem, ale i to już prawie za nami.
Walk-in shower krok 1 - płytki
Zacznę może od przestrogi dla amatorów dużych płytek. Otóż wybierając je do naszej kabiny prysznicowej kierowałam się przede wszystkim wyglądem i ceną, nie myśląc kompletnie o tym, że takie płytki to zachęta dla każdego aby nam dowalić dodatkowe koszta. Po pierwsze potrzebują specjalnego flaxi-kleju, który zdoła je utrzymać, po drugie wyraz oczu płytkarza zmienia się w $$$ jak tylko widzi co go czeka, bo takie "gabaryty" (60x120) przecież dużo trudniej położyć niż zwyczjne płytki. Koniec końców myślę, że jednak było warto bo efekt przerósł moje oczekiwania. Narazie to tylko początek końca o czym świadczy chociażby brak fugi, ale już widać czego możemy się spodziewać.
Wanna krok 1 - obudowa
Odstała przymusowych kilka dni przed montażem, ze względu na zmianę koncepcji baterii z nawannowej na ścienną, ale w końcu mogliśmy zacząć. Ponieważ mamy ogrzewanie podłogowe obudowa wykonana została z suporeksu, który docelowo zakryjemy nidą i pokryjemy betonem. Dzisiaj nie prezentuje się może ona zbyt pięknie i nieco rozczarowuje swym wyglądem, ale mam nadzieję że pod koniec tygodnia pokaże Wam jak to będzie wyglądać ostatecznie. Pozdrawiam!