Historia pewnej kabiny prysznicowej
Data dodania: 2013-12-19
Odkąd pamiętam marzył mi się walk-in shower. Wszystkie te piękne zdjęcia prysznicy wolnostojących tak pobudzały moją wyobraźnię, że w ogóle nie brałam pod uwagę innych rozwiązań. Już na etapie instalacji zaplanowaliśmy płytki zamiast brodzika. Wydawało się to dobrym rozwiązaniem, niestety nie w praktyce :-( Nasza kabina wygląda dzisiaj dokładnie tak jak tego chciałam, ale czekają ją porpawki, bo woda chalpie na prawo i lewo, nie oszczędzając nic a nic naszych drewnianych paneli. I tak oto od pomysłu do realizacji droga kręta i długa, ale na szczęscie już widać światełko w tunelu. Jutro odbieramy drzwi prysznicowe a nasz walk-in shower zamienia się bezapelacyjnie i nieodwołalnie w było nie było kabinę prysznicową...